Pieniądze z 500+ poprawiły sytuację materialną wielu polskich rodzin. Czy wpłynęły też na lepszą ocenę zdolności kredytowej w przypadku wnioskowania o kredyt hipoteczny? Czy banki akceptują środki pochodzące z rządowego programu jako dodatkowy dochód? Sprawdź najważniejsze informacje na ten temat.

Na czym polega 500+

Program Rodzina 500 plus został wprowadzony przez partię rządzącą trzy lata temu. Każdy rodzic, który wówczas złożył wniosek, mógł otrzymywać comiesięczne wypłaty kwoty 500 złotych na drugie i każde kolejne dziecko. Obowiązywało także kryterium dochodowe, pozwalające pobierać pieniądze również na pierwsze dziecko. W tym roku rząd rozszerzył program. Od lipca świadczenie 500+ przysługuje na każde dziecko do 18 roku życia. Głównym celem programu jest poprawa warunków życiowych polskich rodzin. Ponadto dodatkowe środki mają zachęcić kobiety do rodzenia dzieci, obniżając wiek społeczeństwa.

500+ a zdolność kredytowa

Czy rodziny będące beneficjentami programu 500+, wnioskujące o kredyt hipoteczny, mogą liczyć na to, że dodatkowe środki zwiększą ich zdolność kredytową? Niestety nie. Głównym powodem jest to, że banki nie uznają tego źródła dochodu za stałe i pewne. Nie ma gwarancji, że nie zmieni się partia rządząca i że nowy rząd nie zlikwiduje programu Rodzina +. Trudno też o pewność, że środki z tego programu będą wypłacane przez najbliższe 30 lat, czyli czas, w którym dana rodzina spłacałaby kredyt hipoteczny.

Kredyt na mieszkanie a 500+

Przyznanie kredytu hipotecznego przez bank zależy głównie od oceny zdolności kredytowej klienta, czyli jego wiarygodności i wypłacalności. Na wspomniany czynnik wpływa wiele elementów, w tym wysokość osiąganego wynagrodzenia, rodzaj zatrudnienia czy wiek.

Potencjalni kredytobiorcy nie mogą niestety liczyć na lepsze warunki i większą dostępność finansowania ze względu na otrzymywanie 500+, nawet jeśli mają trójkę czy czwórkę dzieci, a ich domowy budżet zasila dodatkowe 1500 czy 2000 złotych. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim dlatego, że 500+ to świadczenie socjalne. Banki nie mogą przyjąć za fakt, że kredytobiorca będzie ciągle je otrzymywać. Trudno oczekiwać, że dodatkowe pieniądze od państwa wpłyną na lepszą ocenę zdolności kredytowej.

Dodatkowym argumentem za tym, że środki ze świadczenia nie mogą być traktowane jako sposób na zwiększenie dostępności kredytu hipotecznego, jest to, że służą one poprawie warunków życiowych dzieci. Z założenia pieniądze z 500+ powinny być przeznaczone właśnie na utrzymanie, edukację i rozwój pociech, a nie na spłatę kolejnych rat.

Co ważne, 500+ można zaliczyć do ogólnego dochodu, jeżeli rodzina ubiega się o kredyt gotówkowy albo pożyczkę. Udzielane są one na znacznie krótszy czas niż kredyty hipoteczne, dlatego banki i firmy pozabankowe chętniej akceptują takie środki.

Podsumowując, 500+ nie wpływa na poprawę zdolności kredytowej. Nie można uznać tego świadczenia za stały i regularny dochód, ponadto powinno być ono przeznaczone na potrzeby dzieci. Trzeba jednak pamiętać, że środki z 500+ mogą zwiększyć dostępność kredytów gotówkowych i pożyczek, dlatego jeśli potrzebna jest większa suma, dzięki pieniądzom z rządowego programu uda się dostać finansowanie od banku.